piątek, 14 lutego 2020

Kumowa Dolina. Żabia Mowa

Kumowa Dolina, Żabia Mowa w dolinie
Nazywam się Waldemar Skibiński, mogę powiedzieć że przez ponad 70 lat mieszkam w sąsiedztwie Kumowej Doliny.
 A wcześniej mieszkali tu moi rodzice , i ich rodzice i ich....Kumowa Dolina była dla nas miejscem pracy, rekreacji, odpoczynku i rozrywki. To tu zbieraliśmy grzyby, kwiaty, kopaliśmy piasek pozyskiwaliśmy drzewo. Na naszych oczach zmieniała ono swój wygląd, swoje przeznaczenie. Moi przodkowie opowiadali o dziejach Kumowej przed wojna i wcześniej, /wiele lokalnych przekazów/. Dlatego postanowiłem o tym napisać.
Skąd pochodzi i kiedy powstała nazwa „Kumowa Dolina” trudno dociec. Oskar Kolberg w swoim potomnym dziele wydanym w Krakowie pod tytułem „Chełmskie, obrazy etnograficzne” z 1890r. na stronie 352 pisze:
Kumowa Dolina. We wsi Kumów pod Chełmem znajduje się jezioro. Podanie o nim takie: gdy raz w dawnych czasach jeździli kumowie z dziecięciem do chrztu, kum i kuma powracając w nocy przez miejsce gdzie dziś rozlewa się jezioro, zapłonąwszy do siebie nieczystym uczuciem, popełnili  występek kazirodztwa. Wtedy za karę występku, lubo jedna tylko popełniła go para, wystąpiły z głębin ziemi wody, zalały całą dolinę i zabrały cały uważany już za grzeszny orszak chrzestny; na środku jeziora została tylko malutka kępa, gdzie znaleziono nazajutrz i ocalono świeżo ochrzczone dziecię. Wody od tego czasu pozostały w miejscu i utworzyły jezioro, które atoli przez pamięć zaszłego tu wypadku, lud dotąd kumową doliną nazywa"
Natomiast starsi mieszkańcy Krzyżówek Lubelskich, wspominali że na obrzeżach terenów Kumowej Doliny od strony Ulicy Podgórze, na pagórku, jak się jedzie do masztu obok amfiteatru, biło źródło a woda spływała do małego jeziorka. Jeziorko było znane z właściwości uzdrawiających, miałem okazje to sprawdzić. Mając 6 lat zachorowałem z bratem na koklusz, którego nie mogłem się pozbyć. Nasza Babcia,pewnego wieczoru, zaprowadziła nas nad jeziorko do Kumowej Doliny. Trafiliśmy na koncert żabiej muzyki, popiliśmy wody źródlanej, oddychaliśmy powietrzem z lasu i parującej wody z jeziorka. Później lubiliśmy biegać tam sami. Po kilku dniach po kokluszu nie było śladu.
Dlatego wśród ludności mieszkające w rejonie Kumowej Doliny od strony Krzyżówek Lubelskich krążyła wersja, że nazwa pochodzi od mowy żab /kumkanie/,mających tam swoje siedlisko. Kum mowa.

Na stronie Polskiego Związku Łowieckiego napisano, że myśliwym, nazwa Kumowa Dolina kojarzy się ze strzelnicą myśliwską Zarządu Okręgowego PZŁ w Chełmie i istniejącym tam jeziorkiem. Jakoby o tym jeziorku pisał Oskar Kolberg.
Według mojej wiedzy i przekazów najstarszych mieszkańców Krzyżówek Lubelskich, strzelnica myśliwska została zlokalizowana po wyrobisku piasku. W tym miejscu znajdowała się duża góra, podobno wyższa od Łysej Góry, która zawierała bardzo dobrej jakości piasek. Stąd wozami konnymi, piasek wożono na budowę Gmachu i Osiedla Dyrekcja, stacji Chełm Miasto a po wojnie do betoniarni na ulicy Szpitalnej. Zajmowali się tym zawodowi furmani jak Kumczyńscy, Trojanowski, Czyżewski i okoliczni rolnicy. Na kopalni piachu dochodziło często do wypadków, osunięcia się skarpy piachu i zasypania pracowników. Informacje o tym krążyły wśród mieszkańców.
Notabene źródło bije do dziś, mimo że ktoś zdemontował studnię, zabierając trzy kręgi betonowe i ją zasypując. A ono na przekór dalej wybija i małym strumykiem woda spływała zboczem, w kierunku dawnego jeziorka. Studnia źródlana była wykorzystywana przez mieszkającego w tym miejscu Pana Grabka z rodziną a w latach 90 tych przez działkowców z pobliskich ogródków. Pan Grabek był zatrudniony przez wojsko jako strażnik terenów wojskowych./ strzelnice, imitacja miasteczka do ćwiczeń kierowania ogniem artylerii czy magazynu amunicji tzw. prochowni.
Przekazywałem informacje o tym źródle,poprzednim włodarzom Miasta Chełma. Proponując odtworzenia stanu pierwotnego, jako atrakcję rekreacyjną terenów amfiteatru czy stoku narciarskiego. Niestety bez rezultatu. Ponawiam propozycję do nowych włodarzy. C.d.n. Waldemar